Share Week 2019 dla kochających popkulturę i kreatywność

Share Week 2019

Szczerze mówiąc nie byłam pewna, czy brać udział w tegorocznym Share Weeku. Z jednej strony bardzo lubię polecać czytelnikom fajne rzeczy. Z drugiej… no cóż, uczciwie muszę się przyznać, że moje podejście do czytania blogów zmieniło się dość mocno.

Social media pokonały blogi

Kiedyś dość regularnie odwiedzałam blogi moich ulubionych autorów i czytałam wszystko, co mieli do zaproponowania. Jednak wiadomo, jak to jest w internetach. Tak dużo treści, tak mało czasu! Dziś, jeśli już zdarzam mi się przeczytać artykuł blogowy, to tylko taki, którego tematyka bardzo mnie w danym momencie ciekawi. Częściej na blogi trafiam z wyszukiwarki, poszukując konkretnych treści, niż z przywiązania do autora.

Nie oznacza to jednak wcale, że przestałam cenić blogerów. Co to, to nie. Tyle, że w zupełności wystarczy mi czytanie ich w social mediach. Doskonałym przykładem jest Zwierz Popkulturalny, którego uwielbiam obserwować na Facebooku i Instagramie, natomiast zazwyczaj po prostu nie mam czasu, na czytanie tak długich artykułów, jakie zwykle Kasia proponuje. Od czasu do czasu zdarza mi się przeczytać coś od deski do deski, ale nie oszukuję się – jestem takim samym odbiorcą treści internetowych, jak ci statystyczni i opisywani w każdym podręczniku copywritera. Nie czytam, tylko skanuję tekst w poszukiwaniu co ciekawszych kąsków.

Nie będę więc przeciągać. W tym roku zdecydowałam się na cztery polecajki, z których dwie są popkulturowe, a reszta dotyczy tematu pracy kreatywnej.

Moje typy Share Week 2019:

READ UP

Pierwszy w zestawieniu blog popkulturowy. Ci, którzy pokładali wielkie nadzieje w Wannie Pełnej Zombie i srogo zawiedli się regularnością i jakością contentu (jak na przykład ja), powinni przerzucić się na Read Up. To doskonały blog pełen błyskotliwych, pogłębionych analiz i feministycznego zacięcia. Nie ukrywam, że czasem czuję maleńkie ukucie zazdrości, bo treści są bardzo dobrze poukładane, a strona ma regularne cykle (np. Feminist Friday lub seria poświęcona MCU – Marvel Monday), czyli coś, czego w Wannie nigdy nie udało mi się osiągnąć (Ech, Popkultowe FAQ i Cykl Tricksterski nawiedzają mnie w koszmarach o niespełnionej blogowej karierze).

Gosiarella

Mam lekkie zboczenie na punkcie social mediów. Sukcesy blogowe zawsze przeliczam na lajki, co nie jest wcale dobrą praktyką, bo polubienia w social mediach to nie to samo, co wejścia na stronę. Nie mniej jednak zawsze mnie skręca, kiedy widzę jak mało lajeczków na fejsie ma Gosiarella. Dla mnie to (po Zwierzu) najlepszy blog o popkulturze. Cenię Gosiarellę za zdrowy dystans do blogosfery, na który może sobie pozwolić tylko ktoś, kto doskonale wie jaki jest zajebisty. Polecam zwłaszcza cykle o prawdziwych historiach kryjących się za popularnymi bajkami Disneya i nie tylko (cykl True Story). Poczucie humoru, lekkie pióro i ogrom wiedzy o popkulturze – to znajdziecie u Gosiarelli, więc jeśli jeszcze jej nie czytacie (albo nie daliście lajka na Facebooku), to shame on you. A dodatkowo – Gośka ma  kanał na YouTube, który także powinien mieć o wiele więcej subów, niż ma. Do dzieła!

Kreatywa

Nie ukrywam, że jestem teraz w dość newralgicznym punkcie mojego życia. Kończę pracę na etacie i chcę spróbować czegoś innego – pracy na własnych zasadach i bycia swoim własnym szefem. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie mogę już dłużej uciekać od tematów samorozwoju i pracy nad sobą. Jako że rozwój osobisty spod znaku rozmaitych kołczów zupełnie mi nie odpowiada, zwracam się ku ludziom, którzy są specjalistami w swoich dziedzinach i piszą o tym, w jaki sposób ogarniają. Nie potrzebuję, by ktoś wbijał mi do głowy, że „dam radę i jestem zwycięzcą”, raczej oczekuję konkretów, które wskażą mi, jak ułożyć sobie w głowie to całe życie zawodowe i nie tylko. Kreatywa to jeden z blogów, które mi w tym pomagają. Klaudyna pisze o tworzeniu treści i pracy freelancera, ma oko na wszystkie narzędzia (czy to programy, czy social media), które pomagają kreatywnym oraz prowadzi bardzo fajny kanał na YouTube o książkach rozwojowych i biznesowych. Zdecydowanie polecam nie tylko tym, którzy piszą by zarabiać, ale w ogóle – piszą i chcą być w tym coraz lepsi.

KŁOSIŃSKI.NET

Jacek Kłosiński prowadzi bloga, który obecnie chyba najbardziej odpowiada moim potrzebom. Pisze o projektowaniu i pracy grafika oraz biznesowym podejściu do kreatywności. Prowadzi kanał na YouTubie, w którym dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem, a także poleca ciekawe aplikacje i programy, które ułatwiają życie i oszczędzają czas. Zdaję sobie sprawę, że tematyka jest dość specjalistyczna, jednak jest na blogu Jacka wiele teksów uniwersalnych i adresowanych ogólnie do ludzi, którzy chcą pozostać twórczy i kreatywni niezależnie od dziedziny, którą sobie upodobali.

Mam nadzieję, że znajdziecie w tej notce inspiracje do blogowych poszukiwań. Jeśli, podobnie jak ja, powoli odchodzicie od czytania blogów, większość polecanych przeze mnie autorów prowadzi kanały na YouTube oraz oczywiście udziela się w rozmaitych mediach społecznościowych. Dajcie im lajka i sprawdźcie, co ciekawego mają do powiedzenia. Gwarantuję, że nie pożałujecie.

Do następnego!