Każdego dnia, kiedy nie piszę, czuję wyrzuty sumienia. Jakbym miała jakiś niewyjaśniony dług wdzięczności wobec słowa pisanego . To dziwne, ale nie pisząc [...]
W końcu mnie olśniło! Już wiem, dlaczego nie mogę ostatnio się zebrać do pisania. To wszystko przez Netflixa! Na wyciągnięcie pilota Pamiętacie jeszcze świat [...]
Millenialsi. Ileż to już artykułów powstało na nasz temat! Ponoć jesteśmy roszczeniowi, leniwi, nielojalni wobec pracodawców i w ogóle skazani na porażkę i [...]
Przy okazji recenzji Spider-Mana wspominałam, że gorące uczucia, jakie żywiłam niegdyś do filmów Marvela ostygły, zmieniając konsystencję z gorącej lawy na twardą skałę [...]
Każdy, kto widział Szybkich i Wściekłych wie, że do bycia szybkim oraz wściekłym niezbędne jest posiadanie prawa jazdy. Z resztą, ile historii znanych [...]
Moim pierwszym wpisem na Wannie był tekst o tym, jak ogarniać popkulturę. Od początku jestem zwolennikiem powolnego smakowania jej tworów. Mogłabym napisać – [...]
Postanowiłam spędzić sylwestra kameralnie i bez imprez, z butelką whisky, Netflixem i zapiekanką serowo-mięsną z powtykanymi w nią nachosami. Pomyślałam sobie, że w [...]
Wszyscy opowiadają dziś prawdziwą historię św. Mikołaja. Ja postanowiłam opowiedzieć tę, która jest oczywista. Postać w czerwonym stroju, w saniach ciągniętych przez renifery [...]
To dziwne, bo koniec słonecznych dni w momencie, gdy moje życie jest poukładane jak nigdy wcześniej, nie powinien sprawiać mi takich problemów. A [...]